Nie ma jak w Portugalii.

Nie ma jak w Portugalii.

11 września 2020 Wyłączono przez Redakcja

Jeżeli swoje plany wakacyjne opierać jedynie na rankingu European Consumers Choice, to trzeba stwierdzić, że królową turystyki europejskiej jest Portugalia. Porto zwyciężyło w plebiscycie, a stolica państwa, Lizbona zajmuje miejsce 8, a więc jest ścisłej czołówce. Mają Portugalczycy powód do dumy. Lizbona stała się modnym miastem, które wypada zwiedzić odpoczywając na południu Europy.

Turysta ma tutaj sielskie warunki życia – kuszą go tarasy widokowe i wyśmienita kuchnia. W staromiejskich tawernach można posłuchać słynnych, portugalskich pieśni fado, w portowej knajpce skosztować wybornego, uchodzącego za najlepszego na świecie dorsza. Do licznych punktów widokowych dojeżdża się stuletnią windą. Po stromych uliczkach miasta mknie żółty tramwaj, będący jedną z atrakcji turystycznych. Podróżowanie po Lizbonie ma być przyjemne i dawać poczucie relaksu, którego brakuje, na co dzień.

Małe uliczki i urokliwe, choć odrapane domki zachęcają do spacerów i robienia zdjęć. Lizbona jest miastem, w którym czujemy historię, widzimy wielokulturowość Europy i jednocześnie podziwiamy architekturę. Oczywiście dobrze bawimy się, bo jak w każdym portowym mieście nie brakuje tutaj oferty rozrywkowej.